Perlator - co to jest i jakie ma zastosowanie
Człowiek szuka różnych sposobów na to, aby móc zaoszczędzić na wodzie. Internet obfituje w wiele ciekawych propozycji. Jedna z nich nie ma wielkich rozmiarów, a do tego nie będzie generować zbyt dużych kosztów. Mowa tu o perlatorze. Co to jest i jakie ma zastosowanie? Czas to wyjaśnić.
Perlator – ogólnie
Perlator jest małym elementem, który zakłada się na końcówkę wylewki. Jest to tak naprawdę sitko, jakie zbudowane jest z niewielkich oczek. Pomimo tego, że ma się do czynienia z niewielkim elementem, to można być pewnym tego, że pozytywnie wpłynie on na zmniejszenie zużycia wody. W sklepach można spotkać się z trzema rodzajami perlatorów:
-
prysznicowy,
-
wannowy,
-
do baterii kuchennej.
To fakt, że na pierwszy rzut oka te elementy mogą się od siebie nie różnić. Jednak warto zwrócić uwagę na to, do jakich elementów są one dokładnie dedykowane, aby móc faktycznie wykorzystać je w danym miejscu.
Za co odpowiedzialny jest perlator?
Perlator ma za zadanie napowietrzać wodę, która wycieka z wylewki. Nie wpływa ona na pogorszenie jakości wody. Można być jednak pewnym tego, że będzie jej wypływać zdecydowanie mniej z wylewki - co też w przyszłości będzie widoczne na rachunkach, jakie pojawiać się będą w domu.
Napowietrzanie wody jest w stanie faktycznie sprawić, że tej wody będzie płynęło zdecydowanie mniej. Strumień wody się jednak nie zmniejszy, dzięki czemu każda kąpiel będzie nadal tak samo przyjemna.
Na jakie oszczędności można liczyć w przypadku perlatorów? Udzielenie odpowiedzi na to pytanie może wydawać się trudnością. Wszystko bowiem zależy od tego, z jakim dokładnie perlatorem ma się do czynienia. Szacuje się, że te najtańsze urządzenia są w stanie zmniejszyć zużycie wody o jakieś 15%. Może jednak warto zdecydować się na nieco droższy perlator, który jest w stanie sprawić, że oszczędności będą równe 60%? Kusząca propozycja. Taka inwestycja jest opłacalna. Tym bardziej że sam zakup (i jeszcze więcej) jest w stanie zwrócić się na przeciągu kilku najbliższych miesięcy.
Perlatory - czy wszędzie opłaca się je zastosować?
Jak już było wcześniej wspomniane, do czynienia ma się z trzema podstawowymi rodzajami perlatorów. Czy zastosowanie każdego z nich jest opłacalne? Nie.
O ile oszczędności w wodzie przydają się pod prysznicem oraz w przypadku baterii kuchennej, tak w wannie perlator nie do końca będzie należycie spełniał swoje funkcje. Chodzi bowiem o to, że w wannie i tak będzie potrzebna określona ilość wody do kąpieli. Czy będzie ona napowietrzona, czy też nie - i tak w każdym przypadku będzie lało się jej określoną ilość. Aczkolwiek, jeżeli ktoś czuje taką potrzebę, to jak najbardziej może zdecydować się na montaż takiego urządzenia właśnie w tym miejscu. Na pewno znajdzie się kilka takich sytuacji, kiedy jednak perlator w wannie wpłynie korzystnie na oszczędność wody.
Z jakich materiałów powinien zostać zrobiony perlator?
Do wyboru są perlatory, jakie wykonane są z silikonu, metalu lub plastiku. Wiele osób podchodzi do wyboru w ten sposób, że wybiera perlatory metalowe - skoro sama bateria wykonana jest z podobnego materiału. Warto jednak przemyśleć tą kwestię, jeżeli ktoś nie chce męczyć się z czyszczeniem tego elementu. Jak się bowiem okazuje, perlatory silikonowe są zdecydowanie łatwiejsze w czyszczeniu, a na dodatek są dobre, jeżeli chodzi o ich wykonanie.
Wybierając perlator, warto również zadać sobie pytanie także o to, jaki strumień ma on dawać. Do wyboru są bowiem perlatory, jakie dają strumień igiełkowy i napowietrzające. To pierwsze rozwiązanie dedykowane jest dla tych osób, jakie kochają niecodzienne rozwiązania. Dodatkowo można liczyć na sitko, które może wpłynąć na zmianę kierunku strumienia bez obaw o rozchlapaną wodę. Perlator napowietrzający jest rozwiązaniem tradycyjnym, które spotkać można w większości domów, jakie wykorzystuje podciśnienie w strumieniu wody.
Każde z tych rozwiązań jest dobrym pomysłem, jakie pozwoli na oszczędności w wodzie.